niedziela, 27 stycznia 2013

do szkoły

Do szkoły na 9.oo . Mogę szczerze powiedzieć, że z chęcią zostałabym w domu, bo dziś mam takie lekcje, że prawie ich nie mam..A jest też druga strona, dziś mam angielski(na który troszkę się uczyłam) i chciałabym mieć to już z głowy. Lekcje do 15. - super :[ .. A później wracam do domu i uczę się chemii (genialnie).. Ten tydzień jest do dupy, na szczęście w środę nie mam żadnego sprawdzianu czy kartkówki.. (ufff) A w czwartek sprawdzian z polskiego(umieram :[ )Nie ważne, że nauczyłaś się na blachę i piszesz jej słowami - nie nie nie to i tak jest źle .. Eh.. trudno, dzisiaj skupiam się na angielskim a później na chemii.
Dziś historia - nie lubię tego przedmiotu, przez mojego nauczyciela.. Jego lekcje są strasznie nudne i podaje informacje, które nie są ważne,np. ile jakiś król miał żon.. A kogo to obchodzi ?? (na pewno nie mnie) ..



Miłego dnia ♥

1 komentarz: